Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukier puder. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukier puder. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 lutego 2015

no. ?

długo mnie tu nie było. nawet bardzo! kiedy rano poszłam zrobić zdjęcie na parapet, z jednej strony było mi przykro, że zaniedbałam coś co zbudowałam, a o drugiej stronie nie chce mówić. ciii. to zostanie we mnie. jak wiele innych spraw.. 

wracając do powodu moich odwiedzin. sprowadza mnie tu ROCZNICA ZAŁOŻENIA BLOGA. pamiętam jak rok temu, pisałam na tym samym laptopie Taty, siedząc sama u siebie w pokoju z porzucanymi na biurku książkami, które powinnam sprzątnąć przed kolejną kontrolą czystości Mamy :) wtedy kończyłam ferie, teraz je zaczynam. miło wiedzieć, że ma się tą upragnioną wolność przez dwa tygodnie. jednak realia są inne. trzeba się wziąć w garść i powtórzyć co nieco, by w kwietniu nie przewrócić się z krzesła i nie pobrudzić swojego galowego stroju ;)

krótko wracają co przeszłości. to trochę się u mnie działo. zaczynając od tego, że dostałam wymarzonego jeża ♥, kończąc na tym, że od 1 stycznia ćwiczę! nigdy by siebie o taki wysiłek jak teraz nie posądzała... :o 

a Wam jak idą postanowienia noworoczne? już zostały zapomniane czy wręcz przeciwnie? poza tym dużo by mówić o tych kilku miesiącach... więc przybliżę je kilkoma zdjęciami ;D

nie wiem trochę jak zacząć, więc retrospekcję (niczym u doktora Dundersztyca!) rozpocznie najlepszy prezent jaki mogłam dostać

hug me?
trudno znaleźć moment, w którym nie śpi ...

jak Dżeny, prowadzę ostatnio nocny tryb życia. ciężko mi zasnąć..

nocny marek i ranny ptaszek na raz
po 2:30 nawet ślepi zaczynają lepiej widzieć!




















może dlatego, że nauczyłam się pić czarną parzoną kawę. do tego gorzką, bo najlepsza. Tata znalazł towarzysza!
"my twardzi, niczym gladiatorzy! pijemy czarną kawę i przygryzamy garścią gwoździ!"

o herbacie też nie zapominam!
oczywiście najlepiej pije się w dobrym towarzystwie! dobrym, nie znaczy mądrym :>

tak, o tego głupka z tyłu mi chodzi :))
dobra.. czasami nie wiem co bym bez niej zrobiła!

























bez tej Kobiety też nie dałabym rady wytrzymać


mimo, że czasem wyje mi połowę zupy :)

niby to samo...
... a zawsze wychodzi inaczej!





















czasem zrobię też zdjęcie śniadania

nawet gdy się spieszę!
lub mam wolny poranek, nie, nie ma takiego :D
zawsze wiedziałam, że artysta we mnie drzemie :')
co do artysty, nie jestem jedyna!

praca zbiorowa na zajęciach artystycznych; adoptowany prosiak należy do mnie!




artystów do głupich min też znam :))

to jest jedyne normalne!

którzy pamiętaj co jest 14 grudnia :')

najlepszy sen gwarantuje właśnie ona!

chyba, że przed snem się za dużo internetu przegląda!

takie prawdziwe ;')
też często podejmuję takie trudne decyzję

kiedyś będę miała dłuuuugie włosy!
i zrobię takie warkocze!













































 albo wspominam...

szkoda, że nie mam wehikułu czasu


aa potem znowu przeglądam internety :D



albo sama się motywuje


czasami wyjdę do ludzi

luty i trampki?

czasami szukam złota w domu

by potem zrobić czarno-białe zdjęcie

czasami spotykam się z wysłannikami diabła

jest ich więcej!!

czasami zrobię sobie zdjęcie

tak dla następnych pokoleń

czasami zjem też rocznicowe śniadanie w ulubionym kolorze

Ciemnoróżowe placki pełnoziarniste z tartym jabłkiem, posypane cukrem pudrem, podane z resztą jabłka

to właśnie miało być rocznicowe śniadanie...
... jednak dzisiaj zrobiłam coś podobnego

Różowa manna na mleku z tartym jabłkiem, bezą i śmietanką

czasami nie mogłę się zdecydować, więc wstawiam dwa rocznicowe śniadania. z wczoraj i dziś :)

w albumie mam ponad 1700 zdjęć, ale nie będę Was nimi męczyć. niektóre nawet nie powinny zobaczyć światła dziennego... :D boję się ile będę ich miała za rok, skoro te są efektem  4 miesięcy.

wiele rzeczy się ostatnio boję. taka ze mnie boidupa. 

chociaż lubię czasem poświęcić pół dnia na napisanie posta :) byłoby szybciej, ale głód już doskwierał, więc trzeba było upichcić jakąś... ZUPĘ :D

szczerze się za Wami stęskniłam. już trochę zapomniałam co, jak i gdzie. jednak czasami wchodzę na Wasze blogi odświeżyć lub znaleźć nowe przepisy :) dziękuje, że ze mną byliście kiedy byłam bardziej aktywna! zawsze mi było miło czytać nowe komentarze. wszyscy tam po drugiej stronie ekranu jesteście zawsze pomocni, mega sympatyczni i zabawni :)) wiadomo każdy ma jakieś problemy. lubię też Waszą szczerość. może nie piszę jakoś wspaniale (wiem, że czasem trudno mnie zrozumieć), chce Wam przekazać to co leży mi na sercu. jak widać, moje serce nie jest zwyczajne, skoro moja składnia jest czasami bardzo naganna :D interpunkcja nieraz też. 

a Wy jak mnie zapamiętaliście? :) 
tak myślę nad powrotem, ale co z tego będzie to się zobaczy.


UDANEGO WEEKENDU!! i dla tych co mają ferie, wypocznijcie :))

DO USŁYSZENIA ♥


p.s.1 jeśli jednak macie ochotę czasami zobaczyć co u mnie, to zapraszam na mojego instagrama --> instagram.com/kochambezy, albo możecie mnie również dodawać na snapie --> kochambezy :))

p.s.2 może założę aska, to jeśli ktoś będzie miał jakiś problem, albo będzie mu się nudziło, albo będzie miał jakieś nurtującego go pytanie będzie mógł do mnie napisać, co, dobry pomysł? :)


źródło zdjęć: prywatne; instagram.com; gdzieś znalezione w internecie

środa, 8 października 2014

no.210

zostawiam mango innym. niech oni cieszą się jego smakiem! mi coś nie podpadło do gustu..

Kleik ryżowy na mleku z mango, kiwi, cukrem pudrem* i wiórkami kokosowymi
* został "wciągnięty" przez mango

zdjęcie jest. nie było zbytnio w czym wybierać. 1/5 hah :P

sobota, 13 września 2014

no.186 zaszczyte miejsce

ze mną nie ma co planować. miało być coś innego, a wyszła kompletnie inna improwizacja. czyli taki mały wypieczek, który stał w piekarniku obok starego sprawdzonego sernika z brzoskwiniami ;) 


Kakaowy suflet z kaszy manny ze śliwkami i cukrem pudrem


liczyłam na coś więcej... chociaż "surowy" sernik z brzoskwiniami i najlepsze czekoladowe ciasto cukiniowe zaspokoiło moje oczekiwania (:

sobota, 6 września 2014

no.179 tylko dla mnie

no dobra, Mamie dałam trochę spróbować ;) to było w zamian za podjadanie ciasta śliwkowego.

Czekoladowo - cynamonowy muffin ze śliwkami posypany cukrem

a tak na marginesie to chyba pierwszy muffin tu.

środa, 27 sierpnia 2014

no.169

źle mi ze sobą.

Gruszka w cynamonowym cieście naleśnikowym z cukrem pudrem i czekoladą karmelową z kawałkami ciasteczek

niedziela, 24 sierpnia 2014

no.166 z Mamą ♥

jak niedziela to i placki! najlepsze (mimo, że dwa się trochę sfajczyły :P), bo zjedzone z Mamą :)

Jogurtowe placki z bananem, śliwką i cukrem pudrem

wtorek, 12 sierpnia 2014

no.157 zwane też ostrężynami

znowu one. pyszne, lecz wyjątkowo kwaśne. tak wyjątkowe jak dzisiejsza manna, która wyszła bardziej kremowa niż zwykle. a to wszystko za sprawą wymieszania jej z zimnym mlekiem! szczerze mówiąc, to pyszne wyszło to połączenie.

Kasza manna na mleku z jeżynami, cukrem pudrem i zimnym mlekiem pełnotłustym
przepraszam za wygląd bloga, ale wczoraj wieczorem (tj.23) zachciało mi się bawić w kreatora blogów i szukać szablonów. miałam nadzieję, że wygląda to trochę inaczej i co najważniejsze łatwiej! niestety zostałam przy jakimś jednym, bo nie miałam już siły siedzieć przy komputerze. jednak postanowiłam większe zmiany zrobić dopiero po przyjeździe od babci, czyli za około jeszcze jakiś tydzień. na pewno będzie tu tysiące pomysłów i tak nie będę zadowolona, ale postanowiłam w końcu coś zmienić :D to nie będzie łatwa zmiana. te kody html mnie straszą :(

środa, 6 sierpnia 2014

no.151 szczęśliwy powrót :)

ostatnie gofry robiłam 25 maja. trochę ich tu u mnie nie było, ale to wszystko przez strach że nie wyjdą i tylko zepsuje sobie od rana humor. jednak dzisiaj stało się jakieś święto! to były NAJLEPSZE gofry na tym blogu ♥

Gofry z malinami, cukrem pudrem i miodem


ekstra chrupkie!