dzisiaj mieliśmy pytanie do bierzmowania. zupełnie się na na nie uczyłam. nic a nic. a jednak się udało!
dzięki Bogu :D
Kakaowa kasza manna z bananem, czekoladą karmelową, kawą i amarantusem |
co do wczorajszej ricotty. to na etykiecie sera pisze: ser wiedeński ricotta. jednak u nas w domu zawsze mówi się - ricotta. przyzwyczajenie po prostu ;)
aa tak na marginesie, ten ser jest przepyszny! polecam go spróbować jak najszybciej!
Kakaową kaszkę kocham najbardziej <3
OdpowiedzUsuńi ten amarantus jak ślicznie "wykańcza" to śniadanie!
OdpowiedzUsuńWszystko, co ma coś wspólnego z ricottą, musi być pyszne :D kawa i czekolada w jednym śniadaniu,mmm :)
OdpowiedzUsuńU mnie pytania były cholernie trudne.... ale ja się od nich wymigałam hahha :D
Strasznie jestem ciekawa tej karmelowej czekolady. Za każdym razem kiedy przechodzę koło niej w sklepie, mam ochotę po nią sięgnąć. Chyba następnym razem już się nie zawaham :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda. A czekoladę karmelową pokochałam od pierwszej kostki. :)
OdpowiedzUsuńA tę ricottę też lubię bardzo. Dzięki jej konsystencji twardej świetnie się sprawdza do pierogów leniwych np.
ricotta to ricotta ;)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego sera!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak odpowiednio wysoka samoocena, nie? :D
OdpowiedzUsuńco do tego, że ricotta jest pyszna nie musisz mnie przekonywać :)
OdpowiedzUsuńzdolna jesteś i tyle! :*
genialne dodatki dobrałaś ! :)
OdpowiedzUsuńZgaduję, że to nagroda za zdanie do bierzmowania ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super!
na czekoladę to już poluję tyle czasu i nigdzie nie widzę!
OdpowiedzUsuńgratuluję :*
No a jak miało byc inaczej oczywiscie ze musialo sie udac :D sniadanie super <3 !
OdpowiedzUsuńMiseczkowe comfort food na weekend.. :D
OdpowiedzUsuńI gratulacje, teraz już tylko z górki!
z chęcią bym podkradła Ci miseczkę obowiązkowo z tą zawartością :)
OdpowiedzUsuńNo, widzisz, nauka nie porzebena...
OdpowiedzUsuńA w kakao siła!
Już pytanie na bierzmowanie? Ja jeszcze jestem na etapie ''podpisy'' :D
OdpowiedzUsuń