wtorek, 8 kwietnia 2014

no.52

Choroba mnie rozłożyła. Do szkoły nie poszłam. Siły nie mam by ruszyć palcem, a otwieram mleko sojowe i "coś" gotuje. Wyszło co wyszło. Przez gardło przeszło. Przepraszam za to. Chyba weganizm nie dla mnie. Wierzyłam, że uda mi się do soboty. Jednak podczas choroby staję się marudna i wybredna. Chylę się nisko przez tymi Ludźmi. Ja do soboty zostanę jednak przy wegetarianizmie. Zawiodłam siebie i niektórych. Wstyd mi trochę. Uwierzcie, że wyglądam jakby po mnie koparka przejechała i spuściła tonę węgla. Dziękuje za dotychczasowe wsparcie :)

Cynamonowo-waniliowy krem jaglany z jabłkiem (też w środku) z suszonymi morelami i cukrem brązowym

Wiem, że szału nie ma 



"Podczas choroby lubię swoją chrypkę"

12 komentarzy:

  1. Według mnie jest bardzo smacznie ;) Kuruj się i zdrowiej szybko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka ;*
    weganizm jest baaardzo trudny, ale nikogo nie zawiodłaś!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wracaj szybciutko do zdrowia :)
    Śniadanko-bomba witaminowa, idealna kuracja ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zawiodłaś nas! Ja bym nie wytrwała jednego dnia nawet na weganiźmie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uuuwwiielbiam kaszę jaglaną i muszę koniecznie zrobić z niej krem :-)
    Ja bym na weganizmie też długo nie wytrzymała, więc nikogo nie zawiodłaś. Ważne że próbowałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. krem z kaszy jeszcze nie jadłam, muszę to nadrobić! :>
    Zdrówka, zdrówka! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. życze zdrówka <3 Krem jaglany to jest to <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrowiej szybko! Kremy jaglane uwielbiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś Ty nikogo nie zawidołas, szacunek dla Ciebie, że wytrzymalas tyle ;*

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się śniadanie? Śmiało zostaw komentarz! Będzie mi bardzo miło :)