jadę tam gdzie mnóstwo kalarepy, młodych ziemniaczków, szpinaku, marchewki, groszku, truskawek, poziomek, agrestu, malin, porzeczek, jagód, aronii i wiele innych dobroci. gdzie jadę? w góry do mojej babci! wyjazd po obiedzie, a ja jeszcze nie spakowana :P tak więc, teraz uciekam i do zobaczenia za tydzień :)
Kasza kukurydziana z czarną porzeczką, czarną maliną, śmietanką i cukrem brązowym |
Udanego wyjazdu! Przywieź mi trochę dobroci :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdościć! :)
OdpowiedzUsuńgenialnie prezentuje sie ta kaszka! *-*
OdpowiedzUsuńw takim razie udanego tygodnia! :*
baw się dobrze! :)
OdpowiedzUsuńJa też dziś do babci wyjechałam :)
OdpowiedzUsuńUdanego pobytu u babci :)
OdpowiedzUsuńAle czarno, aż strach! ;p Pysznie to musiało smakować.
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę tej krainy kalarepy, truskawek i ziemniaczków... Udanego wyjazdu!
uwielbiam góry :) baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńśmietanka <3 miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńUdanie spedzonego czasu :*
OdpowiedzUsuńJedno z najpiękniejszych śniadań. Jeżyn jeszcze nie widziałam w tym roku.
OdpowiedzUsuńWyjazdu potwornie zazdroszczę!!
Jedziesz do rajuu! :D Udanego wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńAle pyysznościi! Udanego wyjazdu :-)
OdpowiedzUsuńlibellule21.blogspot.com
kukurydziana... <3 wieki nie jadłam, może jutro się skuszę.. !
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku :)