czasami nauczyciele (inni niż wychowawca) mają dobre serca i chcą dla nas dobrze. jak dobrze, że dzisiaj się w to obudziło w naszej pani od angielskiego! łączona lekcja z inną grupą językową i takim sposobem jestem 2h wcześniej w domu. jaki miły prezent na piątek (:
Owsianka z ubitym białkiem, gruszką (w środku), sezamem, cukrem, miodem i śmietanką |
zostało wam białko? tak? to idealna okazja, żeby zrobić owsiankę jak chmurkę! istny puch w ustach. polecam, bo jest pyszna :3 oczywiście z białka można zrobić też bezę ! :>
Dziękować Bogu za takich nauczycieli :D
OdpowiedzUsuńSuper że w szkolnej rzeczywistości są takie osoby : D
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankę lekką jak puszek <3
Tyle razy widziałam takie owsianki, ale aż wstyd się przyznać, że jeszcze sama jej nie jadłam. Zawsze jak mi zostanie białko to wykorzystuję go do czegoś innego. Tym razem zostawię do owsianki! :D
OdpowiedzUsuńBiałkowa jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńhahhaah, jak mogłabyś o bezie nie napisać? XD
OdpowiedzUsuńLubię takie chmurki, pianki :D
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno pierwszy raz zjadłam owsiankę z białkiem i bardzo mi się spodobała jej konsystencja :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie podana- gruszka i sezam to niebo w gębie.
Miły ukłon w waszym kierunku pani wykonała. Pjona dla niej ;D
Wiwat tej nauczycielce! ;D
OdpowiedzUsuńTaki prezent w piatek *.* Cudowna i lekka owsianka <3
OdpowiedzUsuńBiałkowa jest mega puszysta :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsianki z białkiem ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole brakuje takich nauczycieli :(
w lodówce zalegają mi białka chyba skuszę się na taka owsiankę :)
OdpowiedzUsuńja też dziś byłam wcześniej w domu! :)