piątek, 1 sierpnia 2014

no.146 deszcz na 1-ego sierpnia

wreszcie deszcz! czekałam na niego niczym warzywa w ogródku. lubię kiedy jest ciepło, ale nie tak bardzo. za to w taki dzień najlepiej zjeść coś gorącego! jeszcze kiedy mama przygotowuje ci budyń. nie ma nic lepszego :> no to teraz z pełnym brzuchem mogę jechać do stolicy :)

Waniliowy budyń z brzoskwinią i kawą rozpuszczalną

8 komentarzy:

  1. Budyń, kawa i owoce - najbardziej pochmurny poranek staje się genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to dobrze dzisiaj miałaś! Pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żeby moja mama mi kiedyś budyń ugotowała, marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się masz dobrze :) udanego wyjazdu! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie tez od wczoraj ochłodzenie, ale majac takie śniadanko to nawet pogoda nie popsuje humoru :) udanego dnia:)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki piękny kubek <3
    Budyń roboty mamy pobija wszelkie wymyślne śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wanilia i brzoskwinia to fantastyczne połączenie, a porównanie do warzyw w ogródku bardzo mnie rozbawiło ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę ci takiego śniadania albo mamy coby takie śniadania robiła :D

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się śniadanie? Śmiało zostaw komentarz! Będzie mi bardzo miło :)