środa, 21 maja 2014

no.89 czekolada przed testami

jestem szczęśliwa. trochę na pokaz, ale może właśnie to coś zmieni. szczerze to byłam szczęśliwa. humor sobie zepsułam przez wf-istę. chyba nie było warto. myślę, że przejdzie mi szybko (:

Czekoladowy budyń z gorzką czekoladą studencką i konfiturą truskawkową

11 komentarzy:

  1. same pyszności :)
    a nauczycielem się nie przejmuj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nauczycielem się przejmujesz? Olej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej nie warto się przejmować nauczycielem! Oby smutek szybko Ci przeszedł, a wrócił ten prawdziwy uśmiech na twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. taka ładna pogoda, a Ty się tu przejmujesz nauczycielem! głowa do góry, ciesz się nadchodzącymi wakacjami! :D
    + budynie uwielbiam wszystkie! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Budyń ? Gorzka studencka ? Omomo
    Olej nauczyciela, ciesz się piękną pogodą :-)
    glutenfreebreakfast.blogspot.com :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kto by sie naucxycielem przejmowal, nie warto.
    Czekoladowy jest najlepszy <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma co się przejmować nauczycielami, nie warto. Olej ich totalnie i rób swoje :)
    Domowego budyniu to bym zjadła <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno nie warto ! Ale delikatnie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Wfiście pozwolić zepsuć sobie humor? A kto ot dla ciebie jest? No co ty :D
    A czekoladowa miseczka jak najbardziej mi się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm...wygląda to bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się śniadanie? Śmiało zostaw komentarz! Będzie mi bardzo miło :)