nie lubię robić placów. nigdy mi nie wychodzą. może to właśnie brak wprawy. wiadomo jeśli się nie ćwiczy to nic nie wyjdzie. no ale dzisiaj wstałam rano i postanowiłam, że zjem placki. tak właśnie placki, którymi ostatnio się zniechęciłam! tak na marginesie mama kupiła wczoraj 30 bez, więc żal byłoby chociaż jednej nie zjeść na śniadanie :3 tak oto postały placki jogurtowe z bezami.aż muszę zapisać przepis, żebym go nie zapomniała ! ;)
Jogurtowe placki z bezami podane z morelami i truskawkami, posypane cukrem pudrem |
Jogurtowe placki z bezami ~ przepis własny
- białko (można dać malutkie jajko)
- 55 g mąki pszennej
- ok.50 ml mleka
- 60-70 g jogurtu naturalnego
- duża beza ~ ok.18-20 g (można dać 1-2 łyżki cukru)
- dowolne owoce (opcjonalnie)
- proszek do pieczenia
Białko delikatnie ubić trzepaczką. Dodać jogurt i razem delikatnie wymieszać. Wsypać przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Ponownie wymieszać i zacząć rozgrzewać lekko natłuszczoną patelnię. Dopiero wtedy dodać pokruszoną bezę i delikatnie połączyć z masą. Jest to ważne by beza nie namokła! Smażyć z jeden strony do czasu aż pojawią się bąbelki. Można w tym momencie ułożyć na placku owoce - u mnie były to morele i truskawki. Owoców nie może być za dużo! Smażyć z drugiej strony i podawać. Smacznego! :)
dokumenty uzupełnione, sprawozdanie napisane. tak więc niedziela już bez większych zmartwień. ooo i rodzina przyjeżdża! :)
Dziś wyszły i są super!
OdpowiedzUsuńA mnie wręcz za dobrze ostatnio placki wychodzą - prawie co dzień na kolację ;)
OdpowiedzUsuńTylko czekam na polskie morele :]
Wspaniałe placuszki.
OdpowiedzUsuńNo i jakie udane! Żeby bezę dodać to bym nie wpadła. Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńGdybyś zobaczyła moje pierwsze placki! Pierwsze miały być wytrawne i były tak przypalone, że musiałam poratować się kanapkami. Drugie były niespalone, ale niesmaczne. Fu. Do trzech razy sztuka. Trzecie były okeeeeej, a przynajmniej zachęciły do dalszego próbowania. No i od czwartych się zakochałam i zaczęłam plackować kilka razy w tygodniu (jeszcze przed blogiem :P)
haha :D mam nadzieję, że u mnie też będą się częściej pojawiać ! ;))
Usuńteż nie lubiłam ich robić, za każdym razem musiałam je spalić, ale poćwiczyłam i wychodzą całkiem fajnie :) Twoje też wyszły super!
OdpowiedzUsuńmi też na początku w ogólnie nie chciały wyjść!
OdpowiedzUsuńteraz to pójdzie już z górki, coraz to lepsze :)
w takim radzie udanej niedzieli :)
Trening czyni mistrza :)
OdpowiedzUsuńo, tego jeszcze nie było! bezy w plackach - fajnie ;D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę coś takiego jak beza w plackach. Podoba mi się ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie są naprawdę super :) !
OdpowiedzUsuń