środa, 18 czerwca 2014

no.114 witam pęczak!

tak więc dzisiaj pierwszy raz miałam okazję jeść pęczak. odczucia? szału nie ma, a w półce czeka na mnie opakowanie 900g :P tak więc może Wy macie jakieś pomysły?

Kakaowy pęczak z jabłkiem, czekoladą, amarantusem i kefirem

nie lubię pana od wf
nie lubię swojego aparatu
ale lubię kiedy wolne zaczyna się w środę ^^

9 komentarzy:

  1. Mi najbardziej smakuje pęczak ugotowany na wodzie, polany mlekiem sojowym z łychą domowego dżemu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię pęczak ale najpierw gotuję go na wodzie, a potem na mleku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poszukaj u mnie - mam kilka wersji na fantastyczny pęczak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jeszcze pęczaku nie miałam okazji zjeść jakoś się boję :D
    długii weekend :) też lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pęczaku nie próbowałąm. Może i nie powalił Cię smakiem, ale za to wyglądem nadrabia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja pęczak najbardziej lubię na wytrawnie, np. w sałatkach. Planuję dodać niedługo na bloga nowy przepis z pęczakiem właśnie, ale szczegółów jeszcze nie zdradzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja uwielbiam pęczak na słodko. Budyniowy jest genialny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam peczak w tej slodkiej sniadaniowej postaci polecam z bananem masłem orzechowym i jajkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pęczak i na słodko i na słono się według mnie sprawdza. Można go również zapiec jako słodką zapiekankę z owocami i np.serkiem wiejskim, kakaowa wersja mi strasznie zasmakowała, myślę, że krem też na słodko z niego można zrobić. A na słono genialnie smakuje z warzywami i kurczakiem albo z jakimś innym mięskiem w gęstym sosie :)

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się śniadanie? Śmiało zostaw komentarz! Będzie mi bardzo miło :)