wtorek, 5 sierpnia 2014

no.150 półtorej

50 od 100, 50 do 200! jestem na połowie drogi do dwusetnego posta. dzisiaj taki mini mini jubileusz, więc i robię coś wow! bynajmniej miało tak wyjść. ale są to moje pierwsze placki z borówkami w tym roku! tak lubię kiedy pękają (borówki) podczas jedzenia :3

Jogurtowe placki z borówkami i bananem posypane kakao i cukrem pudrem

męczą mnie już te upały.

18 komentarzy:

  1. U mnie również dzisiaj 150 i również placuszki. Haha, to się zgralyśmy !

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam dodawać borówki do placuszków i uwielbiam jak pękają! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jak one delikatnie wyglądają! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło wow, uwielbiam te placki! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też lubię jak borówki pękają hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję! :D Przepysznie uczciłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam chyba osoby, której te upały nie męczą :)
    Dobrze, że dzisiaj jest nieco chłodniej...

    Porywam placuszki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pękają i strzelają na obrus ... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha tak właśnie mi się przypomniały moje ostatnie borówkowe placki, które przy krojeniu rozpryskiwały się na wszystkie strony :D

      Usuń
  9. a ja z borówkami jeszcze nie robiłam :<
    idelanie Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z borówkami są pyszne, to fakt :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też uwielbiam ten moment pękających owoców ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Też lubię takie strzelające niespodzianki w plackach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Plaacki z borówkami są najlepsze :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jutro u mnie borówkowe placki, zdecydowanie!

    OdpowiedzUsuń
  15. O, jakie ładne :) Taka klasyka, i to kakao na wierzchu :) A mi brakuje upałów, jest ciepło, ale to lato, powinno być gorąco i słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się śniadanie? Śmiało zostaw komentarz! Będzie mi bardzo miło :)