tak sobie pomyślałam, że dawno ich u mnie nie było. przybyły, a razem z nimi śliwki i gruszki. ostatnio coś mam niezwykłą ochotę na świeże owoce. ale to chyba dobre uzależnienie ;)
Lekko maślankowe gofry posypane cynamonem; śliwki, gruszka i twarożek |
kurczę, nawet zdjęcia nie umiem zrobić :'(
pychotka!
OdpowiedzUsuńale pysznie! muszę w końcu zrobić gofry! :)
OdpowiedzUsuńowocwe *-*
OdpowiedzUsuńdo tego gofry, pyszności! :)
Piona ! U mnie dziś też gofry :)
UsuńWyszły śliczne.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia nie są złe!
A mi się Twoje zdjęcie bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńPodrzuć mi trochę tych śliwek! :)
Ach ale ja bym Ci śliwki porwała!
OdpowiedzUsuńW sumie...u mnie też gofrów coś dawno nie było ;)
Zdjęcie fajnie, ma swój klimat :D
OdpowiedzUsuńA uzaleznienie bardzo dobre masz!
Pięknie je przyrzadziłas i podalas <3
OdpowiedzUsuńOwoców nigdy dość, ja też mogłabym się nimi zajadać i zajadać :)
OdpowiedzUsuńNo to się zgrałyśmy dziś :D
OdpowiedzUsuń