o właśnie taką mannę mi chodziło. wyszła i to z pysznymi dodatkami! szkoda tylko, że nie mogłam się nią nacieszyć :( muszę zacząć przestać wykorzystywać wszystkie drzemki :D no i budzenie przez mamę też...
Kasza manna na mleku z karmelizowanym rabarbarem, śmietanką i bezą |
zdjęć jak nigdy :P
Dobrze, że sen ci służy, bo to znaczy chyba, że dobrze się czujesz :)
OdpowiedzUsuńA taką mannę to zjadłabym. Faktycznie wygląda na idealną :)
W pierwszej chwili myślałam, że ta beza to bita śmietanka :DD
OdpowiedzUsuńJakie dałaś proporcje na kaszkę? Też mam zawsze problem ze zrobieniem idealnej.
400- 425 ml płynu (u mnie zazwyczaj 150 ml mleka i ok.250 ml wody) na 55 g kaszy i oto moje idealne proporcje ! :3
UsuńWygląda na bardzo delikatną, tak lubię :)
OdpowiedzUsuńkarmelizowany rabarbar brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńMmm... wygląda niesamowicie apetycznie! Ten rabarbar *.*
OdpowiedzUsuńTwój blog to bezowy ośrodek całej blogosfery! ;D
OdpowiedzUsuńIle ja bym dałam za miseczkę takiej manny -,-
OdpowiedzUsuńA beza to czysty wielkolud :D
Cudownie podane;)! Pycha;)
OdpowiedzUsuńNaprawde wyszła super idelanie *.*
OdpowiedzUsuńManny nie lubię, ale ta serio bardzo apetycznie wygląda. No i beza- mistrzostwo :D
OdpowiedzUsuńta beza, niczym wisienka na torcie! :)
OdpowiedzUsuń