-Dlaczego pada ?
-Bo... to po prostu chmurki płaczą.
Mówił wam ktoś tak w dzieciństwie? Mi owszem. Mimo wszystko lubię deszcz. Jest taką odskocznią i przypomina trochę ludzi. Bynajmniej mnie. Też mogę przez kilka dni być wesoła, radosna i uśmiechnięta od ucha do ucha. Długo być otwarta dla innych i pracować aż do świtu. Czasami nie jest to wprost proporcjonalne do otrzymanej nagrody. Chmury mają podobnie. Rozumiem je. Dzisiaj to one płaczą. Zmęczyły się tym szczęściem. Po prostu.
| Owsiane ciacho jabłkowe z twarożkiem i miodem |
Trzeba czasem przeciwstawiać się swoim słabością. Wyczekałam 36 minuty. Tylko nie miałam cierpliwości do zdjęć.
Owsiane ciacho jabłkowe ~ mój wzór
- 3 łyżki płatków owsianych
- 2 łyżki (trochę kopiaste) mąki pszennej pełnoziarnistej
- jajko
- jabłko
- 2 łyżki maślanki
- garstka orzechów włoskich i trochę większa rodzynek
- cynamon
- proszek do pieczenia
- polecam też dodać sodę, ja nie miałam i chyba przez to nie wyrósł odpowiednio
Mąkę, płatki, cynamon i proszek mieszam ze sobą. Ścieram jabłko i dodaję. Wbijam jajko i dodaję maślankę. Dokładnie mieszam i zapiekam w 180*C przez 30-40 minut. Smacznego ! :)
Dzisiaj chyba nic pożytecznego nie zrobię. Po prostu mi się nie chcę. Może zmuszę się do przeczytania "Stary człowiek i morze", ale wątpię. Już 15 pierwszych stron mnie zniechęciło. Opinie na temat tej książki też nie zachęcają. Ach , ta szkoła . Już jutro kolejne z nią spotkanie.
Miłego dnia !
Proszę o takie ciacho i dla mnie! :))
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo pysznie!
Mi też się dziś jakoś nic nie chce :<
Owsiane ciacho brzmi i wygląda pysznie ;) U mnie też dzisiaj chmurki płaczą ;p
OdpowiedzUsuńMI mama mówiła, że Bozia płacze.... z kolei kiedy raz była burza i błyskało to sąsiad powiedział mi że Pan Bóg robi zdjęcia...
OdpowiedzUsuńA ciacho brzmi smacnzie :)
miło mi, że zainspirowałaś się moim wypiekiem :)
OdpowiedzUsuńa no pogoda nie zachęca do niczego w sumie...chociaż książka + gorąca herbata to jest całkiem przyjemna perspektywa. poszukaj audiobooka, może będzie Ci łatwiej ją przyswoić :D
Tylko twoje ciacho tak bardzo wyrosło , a moje nie :( Chyba następnym razem dam sodę i nie wyjem większości ciasta i będzie większe ! :)
UsuńCiacho wygląda smacznie, brzmi smacznie i pewnie było smaczne! :D Ja nie mam cierpliwości rano, więc często przygotowuje takie ciacho wieczorem, ale czasem zdarzy się też w porze porannej :) Rano można zawsze odgrzać :) W końcu udało mi się Ciebie zaobserwować ;)
OdpowiedzUsuńOj, dziękuje że mnie obserwujesz ! Bardzo mi miło :)
UsuńAle fajnie wygląda to ciacho :D
OdpowiedzUsuńA 'Stary człowiek i morze' - przeczytałam połowę, a potem już nie starczyło mi sił.
Mi też już ich brakuje do tej książki :(
UsuńJa uznaję wersję, że ,, aniołkom smutno w niebie '' ; )
OdpowiedzUsuńA ja miałam zawsze mówione że Aniołki sikają :P
OdpowiedzUsuńHaha, tej wersji nie słyszałam :D
UsuńMi mówili że chmurki są za cięzkie :) Pyszniutko i smakowicie widze :)
OdpowiedzUsuńa mi tak nie mówili :( deszcz to był deszcz :(
OdpowiedzUsuńale nie lubię szarości, mokrego podłoża i mokrej mnie..
Dlatego z wypiekiem trafiłaś idealnie :D
ja osłodziłabym sobie nim poranek :)